Jesteśmy jak jedna wielka rodzina. Spędzamy ze sobą dużo czasu. Wspólnie się uczymy, bawimy, pomagamy sobie. Możemy na siebie liczyć. Zatem, tak jak rodzina dziś zasiedliśmy do naszego wigilijnego stołu. Może nie znalazły się na nim świąteczne potrawy, ale były cukiereczki i ciasteczka - to co łasuchy lubią najbardziej! Podzieliliśmy się opłatkiem, śpiewaliśmy kolędy i słuchaliśmy świątecznych opowieści. Niezwykły był moment rozdania prezentów. Każdy z nas przygotował jeden własnoręcznie wykonany upominek dla kolegi lub koleżanki. I każdy z nas jeden niezwykły upominek otrzymał. Miło jest otrzymywać, ale i dawać prezenty. Dziś tego wszyscy doświadczyliśmy.
piątek, 20 grudnia 2013
Nasza klasowa Wigilia
Jesteśmy jak jedna wielka rodzina. Spędzamy ze sobą dużo czasu. Wspólnie się uczymy, bawimy, pomagamy sobie. Możemy na siebie liczyć. Zatem, tak jak rodzina dziś zasiedliśmy do naszego wigilijnego stołu. Może nie znalazły się na nim świąteczne potrawy, ale były cukiereczki i ciasteczka - to co łasuchy lubią najbardziej! Podzieliliśmy się opłatkiem, śpiewaliśmy kolędy i słuchaliśmy świątecznych opowieści. Niezwykły był moment rozdania prezentów. Każdy z nas przygotował jeden własnoręcznie wykonany upominek dla kolegi lub koleżanki. I każdy z nas jeden niezwykły upominek otrzymał. Miło jest otrzymywać, ale i dawać prezenty. Dziś tego wszyscy doświadczyliśmy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz